sobota, 31 marca 2012

Hmmm...

Brak czasu ostatnio. No i pogoda się pięknie na weekend zepsuła. Kolokwium z fizy zawalone. Że ogólnie jest przefajnie. Ale realizuję się twórczo ostatnio, bawię się w międzyczasie w kotka i myszkę. Bywa zabawnie. Zwłaszcza po nieprzespanej nocy, kawie i 2 Tigerach...
Życie chyba mnie ostatnio nie lubi, ja nie lubię go i wzajemnie się kopiemy po tyłku. Mam ochotę na parę szalonych rzeczy i chyba powoli zacznę je realizować - kto nie ryzykuje, ten nie żyje!

Kamerkowe zdjęcie z moją kochaną Kajunią-Mendunią <3
W przyszłym tygodniu może będą jakieś outfity czy coś.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz