piątek, 30 września 2011

Jesienna chandra.

Jesień nadeszła, wiatr wieje chłodny,
Głowa ma pełna myśli swobodnych,
Kocham długie wrześniowe wieczory,
Słyszę stukot pociągu o tory,
Uśmiecham się znowu sama do siebie,
Próbuję zliczyć gwiazdy na niebie,

Pozytywne wydaje się wszystko,
Choć pewnie nastrój zmieni się rychło,
Jedno spojrzenie w to jedno miejsce,
I to co było już nie zdaje się piękne,
Wracam myślami do tamtego wieczora,
Do wylanego łez jeziora.

Co było to było, pusta ma głowa,
W oddali słyszę jakieś twe słowa,
- Kim jesteś?
- Cieniem.
- Kim będziesz?
- Wspomnieniem.